cornelia

nie czytałem o tobie w gazecie, więc żyjesz.
prawda?

no żyję, a miałeś nadzieję, że nie i ci nie odpiszę?

nie wiem...
jestem prawnikiem, więc bym cię znalazł, cnie.

ok to mam być dla ciebie martwa?

/zdenerwowala sie!

nie
masz być żywa bardzo nawet żywa
co tam?

o? co mam rozumieć przez to? a tak w ogóle skończyłam dziś pierwszy portret. wow!

jesteś malarką? wow gratulacje
ja dzisiaj rozkminialem sprawy rozwodowe, to że się spotkamy?

myslalam ze sie domyslisz jak zbierales moje prace ale pomylilam sie..
spotkamy? hmm w jakim celu i gdzie../

ja jestem tylko prawnikiem
eeeem, na kawę. nie wiem gdzie

tym bardziej powinienes byc domyslny!
hmm, okej.. to ja tym bardziej nie wiem ;cc

coś wymyślę jestem pewien
ale prawnicy czasem są mniej domyślni.

ok to wymysl.. i napisz do mnie bede czekac!

ok do zobaczenia

zdecydowałeś?

zdecydowałem.

hm.. a powiesz mi?

mogę powiedzieć... chcesz wiedzieć?

/xd

droczysz się... :< chcę ale jak nie chcesz mówić..

chcę powiedzieć, uwielbiam się droczyć.
1001 cafe.

pojawię się.. choć juz się wahałam..

i jak, nadal boisz się burz?

zawsze się bałam i boję.. czemu pytasz

wczoraj dobrze mi się z tobą spało, hmm.

dziękuję.. ale to raczej nie moja zasługa że się wyspałeś; )