| | Starbucks | |
|
+4cornelia audrey robert Administrator 8 posters | |
Autor | Wiadomość |
---|
jason
Age : 36
| Temat: Re: Starbucks 08.10.11 6:21 | |
| no, to też poszedł się ogarnąć ;x | |
| | | jason
Age : 36
| Temat: Re: Starbucks 16.10.11 6:05 | |
| siedział w starbucks, bo było okropnie zimno. robił jakieś zadanie z fizyki, które miał na jutro, a za które wziął się dopiero teraz, bo wcześniej najzwyczajniej w świecie mu się nie chciało, no i nie miał właściwie czasu, bo od piątku był na ciągłej imprezie. całe szczęście, nie miał kaca, więc mógł spokojnie zrobić zadanie i oddać się relaksowi. | |
| | | autumn
Age : 33
| Temat: Re: Starbucks 16.10.11 6:10 | |
| dobrze, że nie były to zadania z matematyki, bo trochę już nią rzygam ;c autumn przez ostatnie kilka dni pewnie siedziała w domu, bo złapała jakieś paskudne, jesienne przeziębienie. na szczęście udało jej się już wyleczyć i wrócić do świata żywych. wyglądała na lekko przemęczoną, bo jednak gorączka non stop przez kilka dni bywa trochę męcząca. wracała akurat z kina, a po drodze postanowiła wejść do starbucksa, na jakieś dobre ciastko i kawę. jej wzrok niemal od razu padł na jasona, bo pewnie kawiarnia nie była dziś jakaś przesadnie przepełniona. czekając na swoje zamówienie, podeszła do jego stolika, który pewnie stał nieopodal lady i zasłoniła mu oczy dłońmi. | |
| | | jason
Age : 36
| Temat: Re: Starbucks 16.10.11 6:15 | |
| był tak pochłonięty zadaniem, że nie zwracał uwagi na to kto wchodzi i wychodzi, z resztą.. nigdy tego nie robił, chyba że liczył na wyrwanie jakiejś ładnej dziewczyny. w każdym razie nie zauważył autumn, więc kiedy podeszła od tyłu i zasłoniła mu oczy, to trochę się zdziwił. pewnie miała też zimne dłonie, przez co przeszył go jeden z tych mniej przyjemnych dreszczy. odłożył ołówek, którym pisał na zeszyt i roześmiał się. - kimkolwiek jesteś oddaj mi oczy - wymruczał i zsunął dłonie autumn ze swoich oczy, spoglądając przez ramię na żartownisia. - hej, autumn - uśmiechnął się szczerze na jej widok. nie widzieli się dość długo i zdążył się za nią stęsknić! | |
| | | autumn
Age : 33
| Temat: Re: Starbucks 16.10.11 6:19 | |
| uśmiechnęła się i pochyliła w jego kierunku, żeby pocałować go w kącik ust, a przy okazji zajrzała mu do zeszytu i przewróciła oczami. - cześć, cześć - powiedziała. - nie masz co robić? - zapytała, wskazując na skomplikowane zadania z fizyki, po czym pewnie wróciła na moment do lady, odbierając swoje zamówienie i usiadła na przeciwko jasona. - poprzeszkadzam ci trochę - oznajmiła mu, zatrzaskując jego zeszyt. - co słychać? dawno się do mnie nie odzywałeś... - dodała i zabrała się zaraz za jedzenie ciastka, pewnie jakiegoś kokosowego, na jakie ja też mam ochotę ;c | |
| | | jason
Age : 36
| Temat: Re: Starbucks 16.10.11 6:26 | |
| - mam, ale mój wykładowca nie chcę wziąć tego pod uwagę - powiedział, uśmiechając się do niej przelotnie i wzruszył ramionami. jak dla niego te zadania nie były, aż tak skomplikowane, jak się wydawało, ale nie znaczyło to też, że był w stanie zrobić je za jednym pstryknięciem palców, bo aż takim geniuszem nie był. - okej. właściwie nie mam nic przeciwko - powiedział, a pro po przeszkadzania, uśmiechając się do niej ujmująco i oparł się o krzesło, popijając kawę. - wszystko okej. właściwie bez zmian. nie odzywałem się, bo chciałem sprawdzić, czy chociaż raz odezwiesz się pierwsza - powiedział, falując brwiami. - ale się przeliczyłem.. - dodał, robiąc smutną minę i odstawił kubek na blat stolika. tak naprawdę specjalnie się do niej nie odzywał, bo zbytnio zaczynał przywiązywać się do ich dość częstych spotkań, co nie bardzo mu się podobało, więc odciął się na jakiś czas, żeby trochę ogarnąć. - a co u ciebie? - uśmiechnął się do niej ujmująco i podparł brodę na nadgarstku. | |
| | | autumn
Age : 33
| Temat: Re: Starbucks 16.10.11 6:31 | |
| autumn, o dziwo, wcale się tak nie przywiązywała. zapewne dlatego, że ich relacje były z góry określone, więc nie robiła sobie żadnych nadziei. chyba. zjadła połowę ciastka i odsunęła talerzyk, zakładając nogę na nogę. - nie odezwałam się do ciebie, bo byłam chora i ledwo żywa. mógłbyś mi ewentualnie podawać leki i ciepłą herbatę, ale doszłam do wniosku, że nie będę cię tak... katowała - wzruszyła ramionami z uroczym uśmiechem i odgarnęła kosmyk włosów. - ale poza tym to wszystko u mnie w porządku, przynajmniej trochę sobie odpoczęłam przez ten tydzień - wzruszyła ramionkami. | |
| | | jason
Age : 36
| Temat: Re: Starbucks 16.10.11 6:40 | |
| uśmiechnął się ze współczuciem i nawet pogładził ją po rączce, a później po jego twarzy przebiegł łobuzerski uśmiech. cały jason. taki jak zwykle. pewnie przyszedłby do niej raz i dwa, a później już nie, bo to było w jego stylu, a przynajmniej jeśli miałby inny zamiar, to wybiłby go sobie szybko z głowy. właściwie to dobrze, że się nie odezwała, a on specjalnie nie czekał na wiadomość od niej. - to dobrze, że jesteś już zdrowa - puścił jej perskie oczko, ale nie było ono dwuznaczne. on należał do tych osób, które nie chorują. pewnie w dzieciństwie był faszerowany czymś i mu tak zostało xdd przyjrzał jej się uważnie i dopiero teraz zauważył, że wygląda trochę mizernie. nie skomentował tego w żaden sposób, tylko napił się swojej kawy. - powiedziałbym ci, że zazdroszczę, ale chyba jednak nie ma czego - stwierdził inteligentnie. | |
| | | autumn
Age : 33
| Temat: Re: Starbucks 16.10.11 6:45 | |
| - oprócz tygodniowego wypoczęcia, to faktycznie nie ma czego - powiedziała po chwili namysłu i dopiła swoją kawę, która pewnie trochę ją rozgrzała, dlatego rozpięła swój czarny, cienki sweterek i oparła się wygodniej o oparcie fotela, albo krzesełka, nie wiem co tam mieli. - więc... zamierzasz uczyć się przez resztę wieczoru? - uniosła lekko brwi. nie to, żeby miała wobec niego inne plany, ale jak już go spotkała, to miała pewnie jednak nadzieję, że umili jej wieczór swoim towarzystwem xd | |
| | | jason
Age : 36
| Temat: Re: Starbucks 16.10.11 6:54 | |
| on nawet tego wypoczynku jej nie zazdrościł, bo co to za frajda leżeć w łóżku z gorączką przez tydzień, skoro on może sobie poleżeć, bez gorączki, kiedy tylko nie będzie chciało mu się iść na wykłady. nie podzielił się tym spostrzeżeniem jednak z autumn, gryząc się w język w ostatniej chwili. uniósł w górę brew, gdy zapytała, czy zamierza uczyć się przez resztę wieczoru, bo jak dla niego to wysłała mu dość jednoznaczny sygnał, ale on był tylko facetem.. - hm.. właściwie to nie. zamierzałem dokończyć to ostatnie zadanie i zająć się czymś ciekawym. masz może jakieś propozycje? - zapytał, unosząc w górę brwi, po czym otworzył zeszyt, uśmiechając się z rozbawieniem.
| |
| | | autumn
Age : 33
| Temat: Re: Starbucks 16.10.11 7:01 | |
| prawdę powiedziawszy, to chyba wcale nie miał być żaden sygnał. po prostu chciała z nim spędzić wieczór, co ostatnimi czasy zdarzało się już niestety coraz rzadziej. spojrzała z lekką niechęcią na jego zeszyt. - na dobry początek możesz mnie odprowadzić do domu - zaproponowała, całkiem niezobowiązująco, po czym podniosła się leniwie z fotela. sięgnęła po swój płaszczyk i spojrzała na niego pytająco. | |
| | | jason
Age : 36
| Temat: Re: Starbucks 16.10.11 7:05 | |
| zdążył zapisać zaledwie dwie cyferki, kiedy podniosła się z krzesła. spojrzał na nią znad zeszytu, który zaraz zamknął. było zbyt ciemno, zeby puścił ją samą do domu, poza tym wcale tego nie chciał. - okej. nie ma sprawy - powiedział, wsuwając zeszyt do torby przez ramię, jakieś fajnej takiej, no, po czym sam wstał, ubrał się i poszli. zacznij ;x | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Starbucks | |
| |
| | | | Starbucks | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |