| | Ratusz | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Administrator danonek
| Temat: Ratusz 04.10.11 5:10 | |
| | |
| | | teddy
Age : 34
| Temat: Re: Ratusz 05.10.11 8:31 | |
| siedział na murku pod ratuszem i puszczał bańki, ściągając na siebie zainteresowane i momentami zgorszone spojrzenia przechodzących ludzi, którzy pewnie mieli go za upośledzonego. od razu zaznaczam, że wszystko było z nim pod tym względem w porządku. po prostu miał dziwne usposobienie. | |
| | | autumn
Age : 33
| Temat: Re: Ratusz 05.10.11 8:37 | |
| autumn wracała właśnie do domu, z kawy z koleżanką, czy coś w tym rodzaju. no cóż, ona nie miała teddy'ego za upośledzonego, kiedy już go dostrzegła. sama też lubiła puszczać bańki, ale ostatnio się zniechęciła, bo zupełnie nie ogarniała robienia tych wielkich, wiesz jakich, z takim patykiem jak miecz świetlny xd w każdym razie, wracając do autumn, przysiadła na murku obok teddy'ego, żeby zawiązać czerwonego conversa, który właśnie jej się rozwiązał. dobrze, że nie zdążyła się potknąć. i nie wiem co dalej, bo nie wiem czy się znają, ale zaraz się ogarnę. | |
| | | teddy
Age : 34
| Temat: Re: Ratusz 05.10.11 8:43 | |
| boże, ale się przestraszyłam moich własnych włosów, bo łaskotały mnie w ramię i byłam pewna, że to komar *siewca paniki*. ja też nie wiem skąd mogliby się znać, więc zostawię to jednak tobie. teddy był przyjaznym i towarzyskim misiaczkiem, więc kiedy autumn przysiadła obok niego, posłał jej uśmiech i wskazał na jej trampka - fajne buty - miał takie same ;x. | |
| | | autumn
Age : 33
| Temat: Re: Ratusz 05.10.11 8:48 | |
| w takim razie załóżmy, że się nie znają, bo nie chce mi się myśleć, matematyka zlasowała mój mózg. właściwie robi to non stop... też czasem straszą mnie moje włosy xd spojrzała na niego kątem oka, bo nie wiedziała, czy nie jest seryjnym mordercą, który najpierw uśpi jej czujność, mówiąc o jej fajnych butach, a potem ją zaatakuje, a buty sprzeda na ebayu. doszła jednak do wniosku, że na takiego nie wygląda i miała nadzieję, że intuicja jej nie zawodzi. - dzięki - powiedziała, przyglądając się czubkom butów, kiedy już je zawiązała, a potem zeszła z murku, postanawiając iść w dalszą drogę, prawie jak jakiś włóczykij. - fajne bańki - dodała po chwili namysłu. | |
| | | teddy
Age : 34
| Temat: Re: Ratusz 05.10.11 9:01 | |
| wzruszył ramionami, uśmiechając się jak pluszowy miś z wilgotnym noskiem i puścił bańki nad głową dziewczyny, kiedy je skomplementowała - możemy się zamienić jak chcesz - zaproponował z trochę głupim uśmiechem. właściwie ciężko było wyczuć czy żartował, czy mówił poważnie. on sam nie wiedział, ciekaw reakcji dziewczyny. zaraz się rozpisze, ale oglądam top model i nie mogę się skupić i wkręcić w grę. | |
| | | autumn
Age : 33
| Temat: Re: Ratusz 05.10.11 9:05 | |
| skoro ciężko było wyczuć, to autumn zapewne nie wiedziała, co powinna o tym pomyśleć. zaraz pomyślała, że może był niespełna rozumu, albo coś w tym rodzaju. chwilę zawahała się przed odpowiedzią i przestąpiła z nogi na nogę. - chyba raczej moje buty będą na ciebie za małe - uniosła jedną nogę w górę, demonstrując mu raz jeszcze jednego ze swoich trampków, po czym odgarnęła włosy. - a poza tym, to byłoby nie fair, bo one są prawie nowe, a tobie już kończą się bańki - zauważyła bystrze. - chciałeś, żebym była stratna, przejrzałam cię! - wycelowała w niego oskarżycielsko palcem, mrużąc oczy, ale zaraz uśmiechnęła się uroczo, bo wcale nie chciała być tak naprawdę groźna, raczej. | |
| | | teddy
Age : 34
| Temat: Re: Ratusz 05.10.11 9:17 | |
| -hm, ze smutkiem muszę przyznać ci rację - powiedział po chwili namysłu i uważnych oględzinach trampków autumn i swoich własnych butów. obstawiam sznurowane za kostkę. oczywiście z brązowej skórki - chyba już się skończyły - uśmiechnął się rozbawiony tym faktem, kiedy próbował wyprodukować kolejne bańki, ale (znowu w życiu) mu nie wyszło - jeśli chcesz możemy kupić nowe - zaproponował, nie mając nic do stracenia. miał tylko nadzieję, że gdzieś za rogiem nie czai się chłopak autumn, gotowy wysłać go prosto do kostnicy. na wszelki wypadek się rozejrzał. | |
| | | autumn
Age : 33
| Temat: Re: Ratusz 05.10.11 9:23 | |
| na jego szczęście, autumn nie miała chłopaka i jakoś specjalnie nie ubolewała z tego powodu. pewnie dlatego, że po prostu nie lubiła szukać związków na siłę i uważała, że co ma być to będzie, carpe diem itd., itp. - ale nie będę musiała oddawać ci moich butów? - upewniła się, tak na wszelki wypadek, bo nigdy nic nie wiadomo. - jeśli nie, to możemy kupić nowe - zgodziła się (jakże łaskawie... albo nie). odruchowo chciała wyciągnąć rękę w jego kierunku, bo zawsze tak robiła. generalnie była przytulasta i takie tam, uważała, że to w sumie całkiem słodkie. - wiesz, że nigdy nie umiałam robić dużych baniek? zawsze mi pękały... - pożaliła mu się, interesujące. | |
| | | teddy
Age : 34
| Temat: Re: Ratusz 05.10.11 9:30 | |
| -jeszcze się nad tym zastanowię, ale na chwilę obecną nie - wyszczerzył się do niej szeroko i roześmiał, bo właściwie cała sytuacja wydała mu się po chwili zastanowienia zabawna. podniósł się z murku, otrzepując chudy tyłek z ewentualnego brudu miejskiego i podrapawszy w obojczyk spojrzał na autumn. nie żebym napisała bonnie xd - hm, nie chcę się chwalić, ale jestem w tym mistrzem - zafalował brwiami. | |
| | | autumn
Age : 33
| Temat: Re: Ratusz 05.10.11 9:37 | |
| xd - mistrzem... - uniosła lekko brwi. pewnie nie widziała jeszcze dużych baniek w jego wykonaniu. - w takim razie musisz mi pokazać. wiesz, ja jestem jak niewierny tomasz, nie uwierzę, dopóki nie zobaczę - wzruszyła ramionkami. zagarnęła włosy na ramię i zaczęła próbować pleść z nich warkoczyka, co raczej jej nie szło. - ale wiesz... nawet, jak nie chciałeś się chwalić, to i tak wyszło, jakbyś się chwalił - zmarszczyła lekko nosem, zastanawiając się nad sensem tego, co właśnie powiedziała. | |
| | | teddy
Age : 34
| Temat: Re: Ratusz 05.10.11 9:48 | |
| -kto? - zapytał lekko zdezorientowany, bo sama nie od razu załapałam, że to jakieś szalone odwołanie do biblii. chyba, że nie i właśnie się ośmieszyłam! - kimkolwiek jest tomasz na pewno robi gorsze bańki niż ja - zapewnił dziewczynę, uśmiechając się uroczo. był kochany w swojej niewiedzy w niektórych tematach. dumnie wypiął pierś, po czym go olśniło i zerknął na zegarek - ale nie dzisiaj, bo zaraz zamienię się w ogra.. a tak poważnie to mam jutro wejściówkę z mikro ekonomii - wyjaśnił, wciskając jej swój numer, po czym rozpłynął się w mroku. | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Ratusz | |
| |
| | | | Ratusz | |
|
| Permissions in this forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |